24-06-2013

Świat nie potrzebuje kolejnej strony internetowej, portalu społecznościowego czy aplikacji – świat potrzebuje listów miłosnych! Właśnie w ten sposób pokrótce motywy swojego istnienia wyjaśnia strona www.moreloveletters.com.

Wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy Hannah Brencher zaczęła pisać i zostawiać w Nowym Jorku anonimowe listy nieznajomym ludziom. Pewnie minęłoby to bez echa, gdyby nie złożyła na blogu obietnicy – każdy, kto wyśle jej swój adres e-mailem, dostanie list miłosny. Bez żadnych pytań, po prostu wysyłała list.

Rok (i ponad 400 listów) później powstało More Love Letters. Aktualnie składa się z ponad 20,000 ludzi zostawiających listy miłosne na całym świecie i wysyłają je pocztą do nieznajomych w potrzebie.

 

 

Ty też możesz stać się jednym z nich! Są na to dwa sposoby.

Pierwszy to napisanie listu i zostawienie go… gdziekolwiek masz ochotę. Wbrew pozorom, pisanie listu do nieznajomego nie jest takie trudne. Rzecz w tym, by osoba, która ów list znajdzie, poczuła się miło. Napisz to, co sam chciałbyś przeczytać. Kilka słów otuchy, opowiedz o czymś, co cię zachwyciło, albo że adresat jest świetną osobą… Bądź kreatywny, również w kwestiach wizualnych. I najważniejsze – idea opiera się na bezinteresowności, więc nie zostawiaj danych osobistych.

Sposób drugi, to napisanie listu do osoby w potrzebie. Wystarczy, że zarejestrujesz się tutajZnajdziesz się na liście osób, które chcą wysłać komuś list. Dostaniesz zapytanie o list miłosny prosto do swojej internetowej skrzynki pocztowej, z konkretnymi informacjami. Jest to rzecz, która nie wymaga zbyt wiele pracy, a może komuś sprawić wiele radości.

Nie zwlekaj, świat potrzebuje twoich oznak miłości! Napisz list miłosny już dziś! Więcej info znajdziecie na stronie internetowej i Facebooku.

 

Aleksandra Borowiec

zdjęcie: CC BY NC SA Sarah Parrott