17-10-2012

Tajemniczy Ambasadorzy programu „Młodzież w działaniu” przestają być dla nas znakiem zapytania! Czym się zajmują, jak działają i kim są - uchylamy Wam rąbka tajemnicy. W specjalnym wywiadzie jeden z nich - Damian Piekut znalazł się pod ostrzałem pytań. 

 

Magdalena Sobczuk: Kim tak naprawdę jest Ambasador programu „Młodzież w działaniu”?

Damian Piekut: Ambasador to młoda osoba związana z programem "Młodzież w działaniu", reprezentująca go w swoim lokalnym środowisku i wspierająca Narodową Agencję programu w działaniach promocyjno-informacyjnych.

 

Czym zajmujesz się jako Ambasador programu?

Promuję program i opowiadam o tym, jakie możliwości daje. Robię to wszędzie, gdzie tylko się da. Ambasadorzy mają za zadanie organizować spotkania informacyjne, współpracować z mediami lokalnymi, reprezentować program podczas różnych wydarzeń, współpracować z Regionalnymi Strukturami Wsparcia (od red. ośrodki szkolące programu oraz konsultanci regionalni) i z Eurodesk Polska, pomagać w organizacji wydarzeń tematycznych, targów czy szkoleń realizowanych przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji, wspierać projekty badawcze programu. Każdy z nas może również realizować reportaże i fotoreportaże z najbardziej ciekawych projektów finansowanych przez program. Widać nas także na Facebooku. Co ważne, Ambasadorzy nie zajmują się pisaniem wniosków o dofinansowanie, a w skrócie ich zadania to promocją programu i udzielanie informacji o nim.

 

Jak nawiązać współpracę z Ambasadorem?

Na stronie www.ambasadorzy.mwd.pl znajduje się mapka, na której umieszczeni są wszyscy ambasadorzy oraz ich adresy mailowe. Podział regionalny istnieje, ale nie jesteśmy przypisani ściśle do danej części Polski. Najlepiej jednak kontaktować się z ambasadorem działającym najbliżej Ciebie. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o konkretnym z dziewiętnastu ambasadorów możesz odwiedzić jego profil, sprawdzić, w czym się specjalizuje oraz oczywiście do niego napisać. Możesz też zaprosić go do siebie, oczywiście nie poniesiesz żadnych kosztów z tytułu jego przyjazdu.

 

Jaka jest największa zaleta programu?

Moim zdaniem największą zaletą programu jest to, że pieniądze może pozyskać nawet nieformalna grupa młodzieży. By zrealizować własny projekt, nie ma więc potrzeby zakładania fundacji czy stowarzyszenia. Wystarczy znaleźć organizację wspierającą. Po drugie wypełnienie wniosku o dofinansowanie jest proste i przejrzyste. Zawsze można też liczyć na pomoc pracowników Narodowej Agencji Programu „Młodzież w działaniu” czy Regionalnych Struktur Wsparcia. Ponadto, jeśli jesteś uczestnikiem projektu realizowanego w ramach niektórych z akcji masz szansę otrzymać europejski certyfikat Youthpass poświadczający umiejętności zdobyte w ramach edukacji pozaformalnej, co na pewno w znaczący sposób może urozmaicić CV.

 

A jak Ty sam natrafiłeś na program „Młodzież w działaniu”? Dlaczego się nim zainteresowałeś?
Bardzo nieświadomie i właściwie przez przypadek. Kiedyś Młodzieżowa Rada, której wówczas przewodniczyłem otrzymała zaproszenie do wzięcia udziału w spotkaniu w ramach projektu „Pozycja Młodzieżowych Rad w Polsce”. Na dole kartki oczywiście znajdowały się jakieś unijne logotypy, ale wtedy w ogóle się im nie przyglądałem. Ze spotkania wyniosłem bardzo dużo, pozwoliło mi ono inaczej spojrzeć na funkcjonowanie rady. Głowa wprost pękała od nowych pomysłów. Trenerki miały ze sobą kilka publikacji, które mogliśmy zabrać dla siebie. Niestety, ktoś sprzątnął mi sprzed nosa tą, która najbardziej mnie interesowała. Jedna z trenerek napisała mi na kartce adres strony internetowej, z której można pobrać tą najbardziej interesującą mnie publikację w wersji elektronicznej. Tak trafiłem na www.mlodziez.org.pl, gdzie klikając od zakładki do zakładki poznałem możliwości, jakie daje program „Młodzież w działaniu”. Co ciekawe, tą karteczkę nadal mam wśród materiałów ze spotkania wink

 

Co powiedziałbyś komuś, kto nigdy nie zetknął się z programem, żeby zachęcić go do działania?

Pozyskiwanie pieniędzy na działanie kojarzy się z wypełnianiem ogromu skomplikowanych formularzy. Program „Młodzież w działaniu” obala ten mit! Jeśli masz pomysł, ale brakuje Ci środków, żeby wcielić go w życie, to pozyskanie unijnych pieniędzy z „Młodzieży w działaniu” jest dla Ciebie idealnym rozwiązaniem. Zwróć się do Narodowej Agencji lub do któregoś z Ambasadorów. My podpowiemy Ci, jakie kroki należy podjąć, aby uzyskać grant.

 

Jako osoba doświadczona powiedz, jak stworzyć własny projekt, od czego zacząć?
Najważniejsza jest zgrana grupa. Uważam, że pisanie wniosku samemu nie jest najlepszym rozwiązaniem. Później może okazać się, że nikt nie czuje się mocno zaangażowany i nie chce brać odpowiedzialności za projekt. Kiedy już udaje się zebrać zapaleńców gotowych do działania, trzeba zastanowić się wspólnie, co tak naprawdę ich kręci, jakie są ich wspólne zainteresowania. Udany projekt to ten, który dotyczy naszych pasji. Wtedy podczas jego realizacji nie wypalamy się, a wręcz przeciwnie, już obmyślamy plan następnego działania!

 

Na koniec powiedz jeszcze, co robisz po godzinach, kiedy przestajesz być ambasadorem?
Ambasadorem jestem dzień i noc! smiley Poza tym uczę się w Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Rawie Mazowieckiej w klasie o profilu socjologicznym. W maju czeka mnie matura. Oprócz tego od 2007 roku aktywnie działam w Młodzieżowej Radzie Miasta Rawa Mazowiecka. Aktualnie pełnię funkcję wiceprzewodniczącego. (od red. Wcześniej Damian był także przewodniczącym, czym się tutaj nie pochwalił.) Ukończyłem Młodzieżową Akademię Lokalnych Liderów i posiadam dwa certyfikaty Youthpass. Jestem związany również z Fundacją „Obudźmy Nadzieję”. Działanie na rzecz lokalnego środowiska zajmuje mi sporo czasu, jednak zawsze znajdę chwilę na coś, co nastraja mnie pozytywnie do dalszej aktywności, np. spotkanie z najbliższymi znajomymi.

Dziękuję za wywiad.

 

Jeżeli jesteście zainteresowani kontaktem z Damianem, piszcie i dzwońcie!
e-mail:
dpiekut.amb@frse.org.pl
telefon: 663 243 093.

 

Wróć do wszystkich artykułów