W dobie Facebooka i smartfonów trudno jest czasem dostrzec kulturalne perełki, które nas otaczają. Z harcerzami z Siedlec, którzy podjęli wyzwanie upowszechniania kultury rozmawiała Magda Szczerbaciuk, Redaktor Naczelna Działasz.pl

Magda: Robicie kawał dobrej roboty w Siedlcach. Powiedzcie mi, czym tak naprawdę jest projekt kULTuRA i dlaczego powstał?

Artur: Pomysł na projekt ,, kULTuRA" zrodził się na zbiórce naszej drużyny. Iza (nasza liderka) wyjaśniła nam czym są poszczególne Znaki Służby i jakie warunki musimy spełnić, aby taki Znak zdobyć. Dla niewtajemniczonych: Znak Służby jest formą odznaki, którą otrzymujemy za zrealizowanie projektu na rzecz jednego z obszarów, np. kultura, środowisko, dzieci. itp. Po krótkich przemyśleniach i motywacyjnych radach drużynowego (czyli lidera w drużynie) postanowiliśmy zabrać się do pracy, bo przecież jesteśmy w harcerstwie między innymi po to, żeby służyć.

Magda: Super! To świetna wiadomość, że ludzie w Waszym wieku, licealiści, w dobie Facebooka i smartfonów, interesują się kulturą. Co w Was jest takiego wyjątkowego? Opowiedzcie trochę o sobie.

Emilka: Iza, nasza koordynatorka, uczy się na profilu matematyczno- fizycznym, zupełnie jak najmłodszy członek naszego zespołu - Artur. Klaudia jest zafascynowana biologią i chemią, a ja i Kamila uczymy się na profilu humanistycznym. Mimo tak rozbieżnych upodobań i predyspozycji łączy nas miłość do harcerstwa i sztuki oraz chęć działania. Wszyscy jesteśmy członkami 14 Podlaskiej Drużyny Wędrowniczej AMBULO. Chociaż jesteśmy przyjaciółmi musimy przyznać, że zdarzają nam się problemy z organizacją - każdy z nas ma mnóstwo zajęć - mimo to czerpiemy ogromną radość z realizacji tego Znaku Służby.

Magda: A w sumie to dlaczego kultura? Dlaczego taki obszar zainteresowania wybraliście?

Kamila: Czemu kultura? Przede wszystkim wynika to z naszych zainteresowań, każdy z nas wyraża się artystycznie, lub jest miłośnikiem kultury w różnorakiej formie.

Magda: Gdzie działacie? Tylko w Waszym mieście, czy wychodzicie z inicjatywą gdzieś dalej?

Artur: Działamy głównie na terenie Siedlec, mimo to staramy się zachęcić jak najszerszą grupę odbiorców do udziału w naszym projekcie. W planach mamy także zwiedzanie zabytków kulturalnych i galerii sztuki na terenie całej Polski.

Magda: A co z nazwą? Jest z pozoru prosta i oczywista, ale jednak nie do końca. Skąd pomysł?

Klaudia: Długo zastanawialiśmy się nad nazwą, która będzie adekwatna do naszego projektu. Po rozważaniach uznaliśmy, że musi znajdować się w niej najważniejsze naszego przedsięwzięcia czyli ,,kultura". Potem nie było trudno, wiedzieliśmy, że nasze małe towarzystwo powinno być „ultrakulturalne” i bardzo „unikatowe”.

Magda: Jest już nazwa, jest obszar działania, jest stała grupa… od czego się zaczęło? Jakie było Wasze pierwsze działanie w ramach projektu kULTuRA?

Kamila: Naszym pierwszym działaniem było założenie „wolnej biblioteczki”. Wiemy, jak nie po drodze bywają biblioteki miejskie oraz że dzieciaki często mają zbiórki w naszym siedleckim Domu Harcerza. Pomyśleliśmy, że umieszczając książki w ich zasięgu, będą czytali więcej. Poza tym, nie muszą zakładać żadnej karty bibliotecznej, jedynie wpisać do skromnego zeszytu swoje imię i nazwisko, nazwę drużyny i datę wypożyczenia. Ponieważ większość harcerzy w naszej okolicy się zna, łatwo będzie skontaktować się z osobą, która przetrzymuje książkę.

Iza: Zebraliśmy książki, które pokrywają się kurzem, ustawiliśmy je na półkach w przerobionej i przemalowanej skrzynce na jabłka (Artur upierał się za kolorem „kawa z przyjacielem”, ale reszta postanowiła, że „Poważny dąb” byłby lepszy). Przygotowaliśmy też regulamin biblioteczki, który Kamila pięknie spisała. Zachęcam wszystkich do korzystania i dokładania własnych pozycji.

Magda: Jednak nie było to jedyne działanie. Którą z podjętych inicjatyw uważacie za największy sukces?

Artur: Jak na razie jednogłośnie stwierdzamy, że jest to organizacja biwaku dla dzieci „Z kulturą przez wieki”. Przygotowywanie zabaw i całego planu zajęć jest dla nas świetną zabawą, jednak nie mamy jeszcze doświadczenia w organizowaniu takiego wydarzenia, więc część logistyczna czasami sprawia nam kłopoty.

Klaudia: No, ale dzięki temu się rozwijamy!

Magda: A jakie plany na działania?

Iza: Mamy wiele planów, większość naszych działań można śledzić na naszym fejsbukowym funpagu, do czego serdecznie zachęcamy.  Zapraszamy także do udziału w naszych wieczorkach kulturalnych – najbliższy odbędzie się na przełomie maja i czerwca. Wieczorki będą nawiązywały do różnych form sztuki – od prozy i poezji, przez fotografię i malarstwo, aż do filmu i muzyki. Myślę, że to ciekawy sposób na poznanie kultury i przedyskutowania kilku interesujących tematów. W planach mamy również „Letnie śpiewogranie” - czyli wspólnie śpiewanie, granie i generalnie miłe spędzanie czasu w pewien ciepły dzień razem z tymi, którzy będą mieli ochotę na chwilę odpocząć od pośpiechu miasta.

Magda: Wcześniej zapytałam Was, co jest w Was takiego wyjątkowego, że akurat kultura stała się obiektem Waszego zainteresowania. Teraz zapytam odrobinę inaczej – jak w innych rozbudzić tę wyjątkowość?

Emilka: Wydaje nam się, że większość młodzieży jest pozytywnie nastawione do różnego typu działań kulturalnych, ale są przy tym bardzo bierni. Dlatego staramy się, kolokwialnie mówiąc, podstawić im kulturę na talerzu, aby zainspirować do dalszego działania. Wiele osób nie wie, jak może wyrazić siebie, swoje zdanie, nie należy do żadnych organizacji. My mamy to szczęście, że wiemy z kim i jak działać, więc staramy się uaktywnić naszych rówieśników. Najtrudniej jest zacząć, bardzo często wystarczy samemu działać i zapraszać innych do współpracy.

Magda: Dzięki za rozmowę, powodzenia!