15-12-2012

Banki Żywności to federacja  założona pod koniec lat 60. przez emerytowanego amerykańskiego biznesmena Johna van Hengela, który po zakończeniu kariery zawodowej zaczął pracować jako wolontariusz w lokalnej organizacji pomocy najuboższym. Podczas wykonywania powierzonych mu zadań zauważył, że wielu właścicieli marnuje żywność wyrzucając ją. Postanowił działać przeciwko jej marnotrawieniu oraz działać na rzecz zmniejszenia obszarów niedożywienia. 

 

Z czym to się je?

Co roku, począwszy od 1997, podczas któregoś z weekendów, na przełomie listopada i grudnia, Banki Żywności w Polsce organizują Świąteczną Zbiórkę Żywności. W wielu hipermarketach w całym kraju zostają umieszczone specjalnie oznakowane kosze, w pobliżu których czuwają wolontariusze, udzielający klientom sklepów informacji dotyczących akcji oraz namawiający do udziału w niej. Zbiórka polega na tym, że ludzie oprócz rzeczy, po które przyszli, kupują także dowolne produkty dla potrzebujących i przekazują je wolontariuszom. Najbardziej potrzebnymi produktami są cukier, jaja, konserwy i słodycze. Następnie są one wrzucane do kosza i po zakończeniu zbiórki pakowane oraz zawożone do magazynów Banków Żywności. Stamtąd odbierają je organizacje zajmujące się dożywianiem (np. domy samotnej matki, domy dziecka, ośrodki pomocy ofiarom przemocy) i tworzą z nich świąteczne paczki dla tych, którzy najbardziej ich potrzebują.

 

Bez wolontariusza nic się nie uda!

Jednym z ważniejszych, jeżeli nie najważniejszym, aspektem zbiórki jest to, że przygotowują ją i przeprowadzają młodzi wolontariusze. Dla każdego, pełnego energii i chęci pomocy innym człowieka, niezależnie od  jego doświadczenia  w sferze działań społecznych, znajdzie się  ciekawe zajęcie. Ci, którzy są związani z Bankami Żywności od wielu lat, często podejmują się koordynowania działań w wybranym sklepie, lub stawiają czoła ogromnemu wyzwaniu, jakim jest przygotowanie zbiórki w wybranym mieście - „Koordynator Zbiórki jest odpowiedzialny za jej przygotowanie i przebieg na terenie całego miasta. W pierwszej kolejności odpowiada za porozumienia i kontakt ze sklepami, w których w danym roku ma sie odbyć zbiórka. Następnie musi znaleźć i przeszkolić koordynatorów wyznaczonych do wybranych hipermarketów. Zajmuje się  również rekrutacją wolontariuszy przeprowadzających Zbiórkę” - opowiada o swojej pracy Ania Kołnierzak, koordynatorka Zbiórki na terenie Warszawy, która pierwszy raz zetknęła się z Bankami Żywności w 2009 roku. „Do zadań koordynatora należy również zorganizowanie i przekazanie wolontariuszom materiałów niezbędnych do przeprowadzenia akcji. Musi on być przygotowany na rozwiązywanie często niełatwych problemów, występujących podczas działania”.

 

Dla takich chwil warto żyć!

Zbiórka trwa od piątku do niedzieli i podzielona jest na tzw. „zmiany”, z czego każda zajmuje około 4 godzin. Na jednej zmianie działa kilku wolontariuszy, którzy rozdają ulotki i z uśmiechem przekonują ludzi, aby włączyli się do pomocy innym. Co roku, pierwszego dnia akcji w sklepach pojawiają się także celebryci, którzy całkowicie za darmo pomagają zbierać żywność. Większość ludzi z chęcią wspomaga Zbiórkę, lecz wśród nich zdarzają się naprawdę niezwykłe osoby. Jednym z nich był człowiek o którym opowiada Ania - „Pamiętam pana, który zmierzał do naszego kosza prowadząc wózek pełen rozmaitych produktów spożywczych, trzymając w ręku małą siatkę z zakupami. Byliśmy przygotowani na odbiór tej właśnie siateczki, jednak okazało się, że to nie ona jest przeznaczona dla ubogich ludzi. Znajdowały się w niej rzeczy, które ten pan kupił dla siebie, natomiast na szczytny cel podarował zapakowany po brzegi żywnością wózek. Wciąż uśmiecham się na to wspomnienie. Ten pan obudził we mnie, dawno uśpioną wiarę w szczerość i bezinteresowność ludzkich gestów na rzecz drugiego człowieka”.

 

Zbiórka to moje życie

Magda, która w zeszłym roku pierwszy raz wzięła udział w zbiórce, z uśmiechem komentuje atmosferę panującą podczas akcji - „Wokół mnie znajdowali się ludzie z nieskończonymi pokładami energii. Uśmiechy na twarzach i ciepłe słowa usłyszane od sympatycznych osób napełniły mnie dobrym humorem na cały rok!”.  Ania przyznaje, że Zbiórka Żywności ma duży wpływ na jej funkcjonowanie oraz humor - „Zarówno przygotowania do zbiórki jak i sam czas jej trwania, to paleta rozmaitych emocji. Jest to kilka miesięcy przygotowań do trzech pozornie krótkich dni, a im bliżej rozwiązania, tym ciekawsze rzeczy sie dzieją. Nie ukrywam, że obecnie Zbiórka jest bardzo ważnym elementem mojego życia. Codziennie poświęcam przygotowaniom do niej kilka godzin, poznaję wielu nowych ludzi. Nic więc dziwnego, że wniknęła w strukturę mojego życia tak silnie, że ma znaczący wpływ na mój nastrój”.

 

Dołącz do nas i Ty!

Jeżeli Wy też chcielibyście wziąć udział w przyszłorocznej Zbiórce Żywności jako wolontariusze - Banki Żywności czekają na Was z otwartymi ramionami. Wystarczy wejść na stronę BŻ i zgłosić chęć działania. Nie ma ograniczenia ze względu na wiek (w przypadku osób niepełnoletnich potrzebna jest zgoda opiekuna). O wykształcenie nikogo nie pytamy. My potrzebujemy jedynie świadomości, że chcesz zrobić coś dobrego dla świata!”- przekonuje Ania i podkreśla, że pomoc innym jest działaniem, którego nie da się porównać do żadnego innego - „Świadomość, tego że nasz mały gest nie jest bez znaczenia, a także świadomość, iż mogę dać światu coś od siebie sprawia, że życie nabiera sensu. Fakt, iż nie przeżyłam go tylko dla siebie, jest czymś wyjątkowym”. Oznacza to, że czas zacząć działać Kochani! Jeżeli nie macie odwagi zostać wolontariuszami, wybierzcie się  na zakupy podczas zbiórki i wrzućcie kilka produktów do cudownego koszyka! Gwarantuję, że dobry humor pozostanie z Wami przynajmniej do następnego tygodnia. Być może uratujecie też czyjeś życie.

 

Karolina Jezierska

Korekta: Karolina Onufrowicz

Zdjęcia za bankizywnosci.pl

 

Wróć do wszystkich artykułów