Jesień obfituje w wyborcze emocje. Także te na poziomie władz szkolnych. Jak zaplanować swoją kampanię oraz przekonać kolegów i koleżanki, że to właśnie my odmienimy szkołę?

 

Koniec września i początek października to pierwsze jesienne, chłodne dni. W szkołach opadają emocje związane z rozpoczęciem roku szkolnego. Nowi uczniowie i uczennice przestają gubić się na korytarzach. Starsi wdrążają się do pracy, walcząc z natłokiem prac domowych, sprawdzianów i kartkówek. Maturzyści i maturzystki zaczynają mówić o studniówce, starając się zapomnieć o zbliżających się egzaminach, o których nauczyciele i nauczycielki przypominają średnio trzy razy podczas jednej lekcji. Ale jesień nie jest związana jedynie z powrotem do rutyny lub ustalaniem tej nowej. Pojawiają się kolejne szanse, liczne wyzwania, a wśród nich - także wybory do władz Samorządów Uczniowskich.

Jak zainteresować swoją działalnością potencjalnych wyborców i wyborczynie, czego unikać w kampanii?


Zastanów się, jakie problemy ma Twoja szkoła

Czy w Twojej szkole jest nie tak coś, na co wpływ ma Samorząd Uczniowski i jego sposób współpracy z dyrekcją, gronem pedagogicznym, uczniami i uczennicami? Za rzadkie dyskoteki? Nieprzejrzysty system oceniania? Brak routera Wi-Fi? Kiepski przepływ informacji między klasami? Mało interesujących przedsięwzięć? Brak koordynacji wśród ludzi? Przemyśl, co jest nie tak i jak możesz to zmienić. W przeprowadzeniu diagnozy może Ci pomóc publikacja Pozaformalnej Akademii Jakości Projektu. Problemy spisane? Rozwiązania przemyślane? A więc, krok następny. 

 

… i w jakich ciekawych akcjach mogłaby uczestniczyć

Co robisz już teraz? Jak możesz to powiązać z działalnością szkolną? Czy w Twojej szkole można zorganizować ciekawy projekt, który mógłby zainteresować i zainspirować innych? Czy znaleźliby się chętni do szkolnego koła PCK, pisania listów o uwolnienie więźniów i więźniarek sumienia w ramach akcji Amnesty International, do tworzenia Szlachetnej Paczki, zbiorki pieniędzy na Górę Grosza? Czy dałoby się zebrać uczniów i uczennice, którzy chcieliby pisać listy do dzieci we współpracy z Marzycielską Pocztą? Zastanów się nad dostępnymi opcjami, szukaj, pomyśl o osobach, którzy szczególnie mogliby Ci pomóc na początku działalności, pisz do organizacji. Co nowego możesz wprowadzić, aby zwrócić uwagę ludzi na pewne problemy, a także wzbogacić szkolną codzienność?  

 

Przygotuj ciekawe, pomysłowe plakaty

Nieważne, czy robione ręcznie, czy drukowane, mają zwracać na siebie uwagę. Nie, nie obrażając przeciwników i przeciwniczki czy przekraczając granicę dobrego smaku, tylko apelując do ludzi, zwracając na siebie uwagę. Umieść swój plan wyborczy, wzbogać go odpowiednią oprawą i gotowe!

 

Rozmawiaj z ludźmi

Pamiętaj jednak, że wyborcy i wyborczynie muszą wiedzieć dokładniej, kim jesteś, a tu same plakaty nie wystarczą. Zawsze znajdzie się ktoś, kto Cię nie zna, a potencjalnie mógłby na Ciebie zagłosować. A więc rozmawiaj, rozmawiaj, rozmawiaj. Poznawaj ludzi, opowiadaj o swoich ideach, ale też słuchaj ich pomysłów, zażaleń, pochwał. Bo SU ma reprezentować uczniów i uczennice, a nie tylko realizować pomysły przewodniczącego lub przewodniczącej - tak więc warto wiedzieć, co myślą inni. 

 

Bądź szczery

A więc, jeśli ktoś Cię zapyta, czemu nie obiecujesz np. krótszych lekcji – dłuższych przerw, jak wszyscy (co, jak wiemy, jest raczej nieosiągalne w realizacji), powiedz zgodnie z prawdą, że nie obiecujesz czegoś, czego nie zrobisz. Ktoś pyta, czemu nie obiecasz Wi-Fi? Odpowiedz zgodnie z prawdą, że dyrektor/ka nie wyraża zgody. Jasno komunikuj co i jak, a to na pewno przechyli szalę zwycięstwa na Twoją korzyść. 

 

 

Czego NIE robić?


Nie poniżaj przeciwników i graj fair

Nie ma plakatów wyśmiewających innych (typu: „Tylko głupi nie głosuje na mnie” czy „Głosuj na mnie, inni to…”). Nie ma przekupstwa, obiecywania ludziom profitów za głosy. Nie ma obgadywania siebie nawzajem. Graj czysto. Jakkolwiek zachowywaliby się przeciwnicy i przeciwniczki. Takie akcje powodują więcej szkody niż pożytku, a to nie jest Ci potrzebne, jeśli chcesz zostać zapamiętany jako osoba godna stanowiska reprezentanta bądź reprezentantki społeczności uczniowskiej. 


Nie rób niczego byle jak

Plakaty wypisz starannie, porządnie rozmieść informacje o swoim planie wyborczym, staraj się nie popełniać błędów. Niech to będzie estetyczne i zgrabne! A jeśli sobie nie radzisz w pojedynkę, poproś o pomoc przyjaciół, znajomych, kolegów i koleżanki z klasy – na pewno jacyś pomocnicy się znajdą. 

 

Nie obiecuj czegoś, czego i tak nie będziesz w stanie zrealizować

Puste obietnice są po prostu nie fair. Zgłaszasz swoją kandydaturę nie dla fajnego stanowiska, a dla chęci uatrakcyjnienia życia szkolnego, wsparcia uczniów i uczennic, reprezentowania ich interesów czy zrobienia czegoś dobrego dla innych. Nie dla zaszczytów, ale ze świadomością czekającej Cię pracy. I dlatego obiecuj to, co będziesz realizować. Aby być w porządku. Wobec siebie i wobec innych. 


Bądź oryginalny, ale nie kiczowaty

Plakaty są ok. Ciastka, jedzenie – kwestia interpretacji, ale raczej też. Ale nie rozdawanie ludziom kwiatków, zapalniczek z Twoim imieniem, długopisów, kubków czy koszulek. Kandydujesz do władz SU, nie w wyborach prezydenckich. Myśl nad granicami dobrego smaku i nie rób niczego, co może być dziwnie odebrane.  

 

Nie przekładaj kampanii w mediach społecznościowych nad kampanię w szkole

Stare rozwiązania bywają najlepsze, a nic nie jest tak skuteczne jak plakaty, rozmowa i relacje z ludźmi budowane w świecie rzeczywistym. Jasne, jeśli czujesz potrzebę, rozgłoś swoją kampanię w mediach społecznościowych, utwórz wydarzenia, zaproś znajomych, twórz grupy. Nie musisz jednak tego robić, to Twoja decyzja. I jaka by nie była, niech pierwszoplanowa pozostanie ta kampania, która oddziałuje na ludzi w świecie realnym.
 

Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś

Ogółem, na potrzeby kampanii nie stawaj się kimś innym. Nie udawaj fana siatkówki choć jej nie znosisz, mimo że większość szkoły ją uwielbia. Nie opowiadaj o charytatywnych akcjach dla dzieci, gdy naprawdę chcesz wesprzeć kogoś innego. Nie twierdź, że marzysz o stanowisku przewodniczącego, jeśli w rzeczywistości wolałbyś rolę skarbnika SU.


Ach, i najważniejsze: powodzenia! 

 

Ada Lipińska

redakcja: Paula Langnerowicz

 

Kampania okazała się sukcesem? Sprawdź materiały programu "Samorząd Uczniowski", które pomogą Ci zaplanować prace władz SU i zrealizować udane działania w Twojej szkole!