Pasji poświęca się często każdą wolną chwilę, myśl w ciągu dnia, zgromadzony zapas energii. Pasjonaci i pasjonatki nie wyobrażają sobie życia bez robienia tego, co ciągle zaprząta ich uwagę. Niektórzy czerpią z pasji jeszcze większą radość dzieląc się nią z innymi. Tak jak Igor , który grą na perkusji zaraża w ramach projektu Ba Dum Tss.

 

Robić w życiu coś więcej

Pasją do grania zaraził Igora wujek, perkusista Michał Szczeblewski. Samo granie jednak mu nie wystarczało. Nuda i chęć zrobienia czegoś większego, wychodzącego poza ramy sprawiły, że w muzyczną pasję zaczął wkręcać innych w ramach własnego projektu. Na czym polega? – Na organizowania darmowych lekcji dla dzieciaków z domów dziecka, przede wszystkim w Tczewie, ale odwiedziłem już kilka innych placówek oraz domów kultury. Głównie po to, żeby dzielić się radością grania z tymi, którzy niestety nie mają takiej możliwości - mówi Igor Wasiewicz-Pawlaczyk, tegoroczny stypendysta programu Pasjopolis, o którym pisaliśmy tutaj. - Nie chodzi nawet o to, żeby każdy był świetnym perkusistą. Niech gra na gitarze, albo jeździ na deskorolce. Ważne po prostu żeby dzieciaki wiedziały, że można robić w życiu coś więcej, poświęcać się innym rzeczom niż praca i dom. To bardzo ważne, bo coraz bardziej widoczne jest jak dla wielu dorosłych ludzi ich największą ambicją jest sobota przed telewizorem i z piwem w ręku.

 

Jak wyglądają warsztaty?

 

Moc wsparcia

Przebieg i efekty projektu można śledzić na facebookowym fanpejdżu. Tam znajdziecie także informacje o konkursach i licytacjach, z których dochód przeznaczany jest w całości na działanie projektu. Zdobyć można fanty perkusyjne od wielu gwiazd muzyki, ostatnio nagrodę w konkursie przekazał Michał „Dimon” Jastrzębski z zespołu Lao Che. - Michał to bardzo miły i hojny człowiek, bo poza naciągiem z podpisami Lao Che, ofiarował nam również naciąg, który miał założony na przodzie bębna basowego podczas trasy promującej płytę Powstanie Warszawskie. To naprawdę bardzo ważny przedmiot i pozytywnie się zdziwiłem, gdy zaproponował nam przekazanie takiego daru.  Hojności nie można odmówić też innym muzykom! Do naszej akcji przyłączył się również Adam Marszałkowski, który poza naciągiem ofiarował także masę przydatnego sprzętu, Michał Łysejko z Decapitated, Jarek Dubiński z Happysad. Naciągi ofiarowały nam również takie gwiazdy jak Dawid Podsiadło, Sylwia Grzeszczak i wiele, wiele innych. Jak przekonać do projektu takich sojuszników i sojuszniczki? – Myślę, że jedną z kwestii, która spowodowała przychylność artystów do naszej akcji jest fakt, że wszystko dokładnie dokumentujemy i umieszczamy na naszej facebookowej stronie, w związku z czym nie ma mowy, żeby pieniążki z licytowanych naciągów poszły do kieszeni! – tłumaczy Igor.

 

 

Bezcenne korzyści

Żeby warsztaty i koncerty mogły się odbywać, potrzebne jest dobre zarządzanie projektem. A to wiąże się także z wydatkami i poszukiwaniem finansów. - Wiadomo, im więcej pieniędzy, tym bardziej będziemy mogli zainwestować w sprzęt i tym samym zwiększyć komfort swojej pracy oraz nasze możliwości. Nie mniej jednak jesteśmy zadowoleni z instrumentów, które na chwilę obecną mamy. Chcielibyśmy znaleźć większą firmę, która chciałaby się nami “zająć” w kwestii finansowania i opieki nad projektem. Igor nie otrzymuje wynagrodzenia za swoją pracę. Co więc sprawia, że angażuje się społeczne? - Samorealizacja. Pomimo tego, że materialnie nie mam z tego żadnych korzyści, to zyskuje coś, co jest wartością bezcenną - doświadczenie w sferze edukacji młodzieży oraz satysfakcję z tworzenia takiego projektu! Wydaje mi się że dzieciakom daje to dużo radości, oraz chociaż szczątkową wiedze i umiejętności w temacie grania na bębnach!

 

W także możecie podzielić się swoją pasją z innymi! Jaka jest recepta na sukces? - Działać! Przy okazji przemyśleć możliwie jak najwięcej aspektów swojego projektu oraz wymyślić możliwie jak najwięcej możliwy dróg finansowania. To nie jest łatwe, ale będzie owocowało przy późniejszych fazach. Zastanowić się nad planem swojego projektu, jak długo będzie on trwał oraz jakie jego elementy będą w danym okresie wdrażane. Nam pozostaje trzymać mocno kciuki. Za Igora i za Was! 

 

Znacie placówkę, która byłaby zainteresowana udziałem w projekcie Igora? A może firmę lub artystów i artystki, którzy mogliby go wesprzeć w zdobywaniu sprzętu i fantów na licytację? Piszcie koniecznie na adres projektu badumtssdrums@gmail.com.

 

Paula Langnerowicz

W kategorii: